niedziela, 7 kwietnia 2013

#8 anty-prespirant Ziaja





Hej kochani !

Przepraszam za mały przestój z dodawaniem postów ale wiecie były święta a na dodatek tata zrobił mi i mamie niespodziankę i przyleciał na święta bez zapowiedzi a to wprowadziło mały chaos w moim grafiku, a poza tym ta nieszczęsna szkoła i masa zaległości w niej...

No ale nie o tym będzie ten post a mianowicie chodzi mi o anty-prespiranty z Ziaji, skoro w poprzednim poście zaczęłam o Ziaji więc teraz też będzie nieco o niej.





Na pierwszy rzut pójdzie bloker który reguluje pocenie

Od producenta:
działania blokujące: Skutecznie redukuje nadmierne pocenie. Ogranicza wydzielanie potu i przykrego zapachu. Zapewnia długotrwałe uczucie świeżości. Nie zawiera parabenów, alkoholu i barwników. Bez zapachu. Nie pozostawia śladu na ubraniu.
Sposób użycia: Używać przez 2 - 3 dni na noc, na czystą i suchą skórę pod pachami. Następnie stosować 1 - 2 razy w tygodniu. Nie należy aplikować preparatu powtórnie rano. Nie stosować na skórę podrażnioną i po depilacji.

Moja opina o tym produkcie ? Jestem zadowolona, na prawdę, wystarczy stosować to jak to opisał producent i nie będzie problemów :) Działa jak powinien, reguluje pocenie w dużej mierze, na koszulce nie widać przykrych śladów pocenia się :) Oczywiście stosuję go raz w tygodniu 48h po depilacji dodam że raz 24h po depilacji zastosowałam go i w nocy zasnąć nie mogłam, okropnie swędziało... Ale ogółem jestem na TAK




Teraz na drugi rzut idzie activ :
działanie antyhydrotyczne: Skutecznie ogranicza wydzielanie potu.
działanie deodoryzujące: Neutralizuje zapach potu i zapewnia długotrwałe uczucie świezości.
Łagodny dla skóry. Bez konserwantów. nie zawiera parabenów, alkoholu i barwników. Nie pozostawia śladów na ubraniu.
Sposób użycia: Stosować na czystą i suchą skórę pod pachami. Pozostawić do wyschnięcia.

Moja opinia oczywiście na TAK :D Jest on rzeczywiście bardzo przyjemny dla skóry, nie wywołuje żadnych reakcji alergicznych oraz mogę go stosować po depilacji bez żadnego zawahania. Oczywiście też działa jak należy niweluje przykry zapach oraz zmniejsza potliwość. Co najważniejsze nie pozostawia śladów na ubrań, niestety ale mój poprzedni anty-prespirant załatwił mi kilka czarnych koszulek :( 






A na dole mój ostatni zakup Biedronkowy, jak tylko je wy-testuję zaraz wystawię recenzję tutaj :)

We wcześniejszych postach pisałam o odżywkach do paznokci, nie wiem co się stało ale dziwnym trafem odżywka Lovely przestała tak jakby działać, szok ! Przed świętami i całym sprzątaniem moje paznokcie zaczęły się strasznie rozdwajać a po świętach to wgl masakra z nich jakaś została :(  Teraz mam tylko nadzieję że ta odżywka poskutkuje.. Jak tylko zadziała zacznę stosować Sally Hansen maximum growth żeby mi szybko i ładnie urosły ;3






Btw. nie wiem jak dla was ale dla mnie ten dzień był strasznie męczący i nudnawy, aż skusiłam się na otwarcie jednej z zawartości szafki na czarną godzinę ( ze słodyczami :D ) Mniam ^^




4 komentarze:

  1. nie miałam żadnego z tych antyperspirantów, ale blokera planuję zakupić na lato ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja właśnie używam ziaja bloker i również polecam;-)

    OdpowiedzUsuń