wtorek, 5 marca 2013

#4 Kawowy peeling do włosów.

Hej :)

Dzisiaj przychodzę do was z ciekawym tematem jaki mnie - muszę przyznać - zaintrygował, mianowicie mówię o kawowym peelingu (czy też płukance) do włosów.
Jako że ja uwielbiam eksperymentować z domowymi sposobami na pielęgnację i staram się robić wszystko żeby moje włosy były zdrowe i odżywione sięgam po wszelkie środki by tego dokonać.

Dzisiaj przeglądając wątki na Wizażu trafiłam właśnie na ten i pomyślałam "czemu nie?".

Kawowa płukanka do włosów

Szczególnie polecana dla brunetek i szatynek. 2 łyżeczki mielonej kawy zalej pół szklanką wrzątku. Przelej przez papierowy filtr i dodaj litr ciepłej wody. Po umyciu przepłucz mieszanką włosy. Płukanka ożywia włosy, dodaje im blasku i kolorytu. A dzięki kofeinie, która poprawia mikrokrążenie – pobudza wzrost włosów i zapobiega ich wypadaniu. (źródło: wizaż.pl)


W wątku na który trafiłam wypowiadały się również osoby o włosach blond i mówiły że u nich zabieg również działa dobrze. 
Tak mnie kusi żeby wypróbować i chyba to zrobię a o efektach oczywiście dam znać.
Może ktoś z was już stosował coś podobnego? Mile widziane opinie na ten temat :)




P.S 
Moje prawie-wiosenne postanowienia:
  1. Zacznę chyba pić drożdże tylko nie wiem jak się do tego zabrać, ostatnie moje wspomnienie nie było zbyt dobre :(
  2.  I muszę w końcu pozbyć się zniszczonych końcówek, wiosna tuż tuż a moje włosy nie wspominają zimy dobrze (chyba jak u większości). Trochę się boję iść do fryzjera ale stan włosów ważniejszy :D
Trzymajcie się ciepło!

3 komentarze:

  1. Ja kiedyś robiłam z fusów od kawy peeling całego ciała.. Naprawdę było czuć różnicę. Skóra była bardzo gładka :) Z włosami to nie wiem, jak jest. Ale ja nie piję kawy i zawsze muszę kogoś poprosić, żeby mi te fusy zostawił.. Tak więc jestem trochę za leniwa, żeby się prosić i żeby robić jeszcze taki peeling.. a szkoooda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również kiedyś robiłam coś takiego na ciało (najlepiej sprawdza się w lecie no i uwielbiam zapach kawy mimo że jej nie piję) :) Ja robiłam ten zabieg i włosy po nim były nawilżone i sypkie, także polecam ;)

      Usuń
  2. Pierwszy raz słyszę o tej metodzie więc będę musiała spróbować :)

    OdpowiedzUsuń